Po wielu zachętach Michała wreszcie sięgnąłem po pierwszą z książek Stanisława Grzesiuka. Bardziej ciągnęło mnie, by, ze względu na tematykę, przeczytać “Pięć lat kacetu”, ale by zachować chronologię zdarzeń, zacząłem od “Boso, ale w ostrogach”. Odczucia mam mieszane. “Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka” Stanisław Grzesiuk wiódł niezwykle barwne życie, czego efektem są jego wspomnienia zawarte…
Lista Schindlera – Thomas Keneally
Po przeczytaniu “Pianisty” W. Szpilmana wiedziałem, że następną w kolejce w tematyce II Wojny Światowej będzie “Lista Schindlera” Thomasa Keneally’ego. Oba te tytuły stały się szerzej znane dzięki znakomitym kinowym adaptacjom, a mi przyszło zapoznać się z ich literackimi pierwowzorami dopiero kilkanaście lat po obejrzeniu filmów. Ale w obu przypadkach było warto, choć książki nie…
Idiota – Fiodor Dostojewski
Za rzadko sięgam po klasykę. Często robię sobie ten wyrzut. Dlatego właśnie postanowiłem przeczytać jedną z powieści Fiodora Dostojewskiego. Wahałem się nad “Braćmi Karamazow”, ale ostatecznie do rąk trafił mi “Idiota” i to tę książkę wybrałem. Choć cieszę się, że wreszcie poznałem historię księcia Myszkina, to jednak lektura ta nie zachęciła mnie do odkrywania kolejnych…
Dzień Szakala – Frederick Forsyth
Po przeczytaniu “Akt Odessy” postanowiłem wreszcie sięgnąć po najbardziej znaną powieść Forsytha, czyli “Dzień Szakala”. Atutem książek tego autora jest to, że bierze wydarzenia i postacie historyczne i na ich tle buduje fabułę swojej powieści. Dzięki temu nadaje swoim dziełom sporej dawki realizmu. Byłem ciekaw, jak będzie tym razem. Niestety, z pewnym żalem muszę stwierdzić,…
Kasztanowy ludzik – Soren Sveistrup
Nie jest wielką tajemnicą, że najbardziej lubię czytać kryminały i thrillery. Dlatego ze sporym zainteresowaniem śledzę nowości, które rozgrzewają społeczność czytelników w Polsce, by móc wśród tych propozycji odnaleźć coś, co wgniecie mnie w fotel. Jednym z ubiegłorocznych hitów był właśnie “Kasztanowy ludzik” Sorena Sveistrupa. Czy zasłużenie cieszył się taką popularnością? Tu mam mieszane uczucia.…
Czas patriotów – Tom Clancy
“Czas patriotów” to powieść, która długi czas przeleżała na mojej półce w oczekiwaniu na bycie przeczytaną. Wszystko z tego powodu, że przed laty próbowałem zagłębić się w “Sumę wszystkich strachów” Toma Clancy’ego, ale po kilkudziesięciu stronach odpuściłem. Nie potrafiłem się wciągnąć i trochę zraziłem się do tego autora. Jednak po obejrzeniu serialu o Jacku Ryanie…
O krok za daleko – Harlan Coben
Należę do tej niewąskiej grupy czytelników, która z radością wyczekuje kolejnych powieści Harlana Cobena. Choć zazwyczaj są one do siebie bardzo podobne, to jednak w tej regule jest sposób na sukces. Bo thrillery tego autora zapewniają dobrą rozrywkę, mimo tego że nie zapadają w pamięć. “O krok za daleko” to kolejna powieść-ksero Cobena, ale i…
Długi marsz w połowie meczu – Ben Fountain
“Długi marsz w połowie meczu” Bena Fountaina to książka, o której istnieniu dowiedziałem się dzięki Pawłowi z bloga Melancholia Codzienności. Jego recenzja zainteresowała mnie tak bardzo, że dodałem tę książkę do listy do przeczytania i wiedziałem, że muszę po nią sięgnąć. Zajęło mi to prawie dwa lata, ale w końcu się udało 🙂 Bohater potrzebny…
Kocia kołyska – Kurt Vonnegut
Po przeczytaniu “Rzeźni numer pięć” Kurta Vonneguta wiedziałem, że muszę sięgnąć po kolejne powieści tego autora. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie książki Vonneguta wyszły wznowione przez wydawnictwo Zysk i S-ka w pięknej oprawie graficznej, która mocno zachęca do zakupu. Zastanawiając się, którą powieść amerykańskiego pisarza wybrać jako kolejną, poddałem się głosowi większości, która uważa, że…
Peter Crouch – Jak być piłkarzem
Po kilku bardziej wymagających lekturach przyszła mi ochota na coś znacznie lżejszego i świeżego, a przy tym i humorystycznego. Dlatego kierując się wieloma zachęcającymi opiniami sięgnąłem po książkę napisaną przez angielskiego piłkarza Petera Croucha, pt. “Jak być piłkarzem”. Anegdotki i tajemnice szatni W dzieciństwie moim marzeniem było, jak pewnie w przypadku 90% chłopców, zostanie piłkarzem.…
Znak czterech – Arthur Conan Doyle
Moje pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmesem należało do raczej umiarkowanie dobrych, dlatego czym prędzej postanowiłem dać mu drugą szansę, bym mógł wciągnąć się w cały cykl opowiadań o tym szczególnym bohaterze. I tak dwa miesiące po lekturze “Studium w szkarłacie” sięgnąłem po drugi tom serii, czyli “Znak czterech”. Młoda dama w opałach i skarb Cierpiącego…