Jako że mamy listopad i w miesiącu tym co roku sporą popularnością cieszy się akcja #Movember, to postanowiłem i ja tym razem się do niej przyłączyć. Ale niezupełnie tak, jak należy, bo jestem raczej członkiem #teamBroda, ale bądź co bądź wąs też przy okazji posiadam jako element całości 😉
Choć akcja polega na wyhodowaniu sobie wąsa w imię wyższego dobra, to mnie skłoniła do tego, by poruszyć kwestię męskości w książkach, które to są mi niezwykle bliskie. Stąd zrodziło się pytanie: „Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy” jak zaśpiewałaby z pewnością Danuta Rinn (mmm, orły, sokoły, herosy!). Dlatego też w poszukiwaniu prawdziwych mężczyzn (tudzież herosów) sięgnąłem wgłąb mojej pamięci, by przypomnieć sobie najbardziej charakterystycznych bohaterów powieści, z jakimi spotkałem się w ostatnich latach. Ograniczyłem się do cykli książkowych, bo bohaterowie pojedynczych powieści nie zapadają aż tak mocno w ogólną świadomość czytelników. I tak wyróżniłem 5 typów męskich postaci książkowych:
- Gentleman
- Niezniszczalny osiłek
- Skryty z problemami
- Nieprzystępny intelektualista
- Ironiczny dowcipniś
Prawdziwy gentleman
Dworskie maniery, usłużny język, niezwykła gotowość do pomocy, pogłębiony szacunek dla białogłów. Czyż nie taki jest choćby Sherlock Holmes lub jego największy konkurent Herkules Poirot? Obaj genialni detektywi wszak wyróżniają się nienagannymi manierami i zawsze zwracają się do swoich interlokutorów z wielkim szacunkiem. Przy tym cechują się niezwykłym intelektem i zabójczą logiką. A że czasem potrafią także rzucić kąśliwą, ironiczną uwagę, to przecież nic zdrożnego, prawda? Są przecież tylko ludźmi 😉
Niezniszczalny osiłek
Sam przeciw wszystkim, nieustraszony pośród wrogiej armii, zaprawiony w boju i niedający się złamać – czy nie jest to ideał prawdziwego mężczyzny? Taki właśnie jest Jack Reacher z powieści Lee Childa. Jack to były wojskowy w stopniu majora. Po odejściu ze służby wiedzie życie samotnego wędrowcy, który (cóż za przypadek!) zawsze znajdzie się w (nie)właściwym miejscu i czasie, by akurat uratować świat. Jest przy tym wyjątkowo prostolinijny i uczciwy. A że trochę małomówny i zamknięty w sobie? No, cóż – nie można mieć wszystkiego 😉
Skryty z problemami
Otacza go sekretna aura, która sprawia, że wydaje się znacznie bardziej interesujący niż jest w rzeczywistości. Owa tajemniczość sprawia także, że jest niezwykle pociągający dla przedstawicielek płci pięknej. Małomówny, zamyślony, ale zawsze gotów do działania. No, chyba że akurat pije. Harry Hole to kolejny sztandarowy bohater męski z najbardziej poczytnych powieści na księgarnianych półkach. Ów policjant nieustępliwie dąży do finału śledztwa i nie spocznie, dopóki nie znajdzie winnego. Niestety, całkowicie poświęcony pracy niszczy wszystko, co spotka na swojej drodze, w tym także najbliższych.
Nieprzystępny intelektualista
Jego największą bronią jest rozum, umiejętność błyskotliwego łączenia faktów oraz fotograficzna pamięć. Załapałby się do pierwszej grupy, gdyby nie to, że jest kompletnym gburem. Ot, Lincoln Rhyme w całej okazałości. Genialny kryminalistyk, który wskutek groźnego wypadku został tetraplegikiem, ulegając niemal całkowitemu paraliżowi. Po tej tragedii odrzucił wszelkie konwenanse i nie zważając na uczucia innych poświęcił się pracy wytężając swój przenikliwy umysł. Cięte riposty i brak ogłady są nieodłącznym elementem pakietu razem z nieprzeciętną inteligencją. Interesujący człowiek, ale kiepski towarzysz.
Ironiczny dowcipniś
Zawsze gotowy do szybkiej riposty, wyciągający znienacka żarty jak magik króliki z kapelusza. Choć jego humor jest zazwyczaj pełen ironii lub nawet sarkazmu, to nie traktuje życia codziennego zbyt poważnie. No, chyba że staje w obliczu niebezpieczeństwa – wtedy staje się zdecydowany i nieustępliwy. Proszę państwa, Myron Bolitar w rzeczy samej. Kultowa postać z prozy Harlana Cobena to agent sportowy, który jednak bardziej realizuje się jako detektyw. Na podorędziu ma zawsze ciekawe spostrzeżenia i żartobliwe stwierdzenia, ale w życiu prywatnym wciąż nie potrafi znaleźć szczęścia.
Kluczowe pytania
Który typ jest najlepszy? To pytanie kieruję do Czytelniczek 🙂 Którym jesteś Ty? A może jakiś typ pominąłem? Albo nie zgadzasz się z moją charakterystyką? Koniecznie daj znać 🙂 Którą z wymienionych postaci lubisz najbardziej? A którą chciał(a)byś poznać? Wreszcie pytanie najważniejsze w obliczu tematyki wpisu: który z tych typów jest odpowiedzią na pytanie Danuty Rinn? 😉
Na koniec pozostając w duchu idei akcji #Movember zachęcam wszystkich Panów – badajcie się, nie lekceważcie jakichkolwiek oznak chorób. Wiem, że w aktualnej sytuacji dostęp do lekarzy jest utrudniony, ale niech nie zwalnia nas to z troski o siebie samych. A dla zachowania zdrowia – poza samobadaniem, odpowiednim żywieniem i aktywnością – polecam dobrą książkę. Bo to doskonały sposób na poprawienie humoru i kondycji umysłowej 🙂 A przy tym niezwykła możliwość wniknięcia w tajniki męskich umysłów – czy Szanowne Czytelniczki oprą się takiej pokusie?
Człowiek wielu zainteresowań, pełen zapału i optymizmu. Prywatnie pasjonat nowych technologii, historii II Wojny Światowej oraz zapalony czytelnik kochający książki. Po godzinach zacięty gracz w squasha i futsal.