Od czasu do czasu z chęcią sięgam po biografie osób, które mogą mnie zainspirować do stawania się lepszym człowiekiem. Stąd właśnie urodził się pomysł, by przeczytać historię Bena Carsona pt. „Cudowne ręce”. No, nie tylko stąd. Muszę przyznać, że duży wpływ na chęć przeczytania tej książki miał film pod tym samym tytułem, który oglądałem kilka…