Milczenie - Shusaku Endo
Tytuł: Milczenie
Kolekcja:
Ocena:
Wydawnictwo:
Liczba stron: 288
Data wydania: 1966

Na wstępie przyznam, że nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Zdecydowanie wolę opowieści o osobach, które wygrały, pokonały samych siebie i przezwyciężyły trudności, które na drodze im stanęły. Które pomimo upadków i zwątpień, odniosły chociaż moralne zwycięstwo. Które w sytuacji bez nadziei odnajdywały siłę, by nie dać się złamać. Takie książki cenię, takich bohaterów podziwiam i takie historie pozostają na długo w mojej pamięci. Bo uczą. Bo pokazują, że można. Tymczasem Sebastiao Rodrigues, główny bohater „Milczenia” jest swego rodzaju przeciwieństwem tego, co opisałem powyżej.

Ale od początku. „Milczenie” to powieść Shusaku Endo o jezuitach, którzy zgodnie ze swoimi przekonaniami wyjechali w daleką podróż do odległej Japonii, by tam nieść przesłanie Ewangelii. Akcja rozgrywa się w XVII stuleciu. Choć początkowo krzewienie chrześcijaństwa w tym azjatyckim kraju nie napotyka na jakiekolwiek problemy, a wręcz niektórzy lokalni władcy mu sprzyjają, to jednak po pewnym czasie sytuacja ta zmienia się diametralnie. Plotki głoszą, że jeden z najbardziej znanych jezuickich misjonarzy z tamtego regionu – ojciec Ferreira wyrzekł się wiary w Chrystusa. To nie mieści się w głowie trójce jezuitów z Portugalii, których mentorem był o. Ferreira. Postanawiają za wszelką cenę dostać się do Japonii, by spotkać się ze swym nauczycielem oraz by kontynuować dzieło niesienia wiary tamtejszej ludności.

Na swej kilkuletniej drodze do wybrzeży Japonii napotykają na wiele trudności, które sprawiają, że ostatecznie jedynie dwóch z nich ma szansę kontynuować swoją misję. Misję, która od samego początku sprawia wrażenie skazanej na niepowodzenie. Więcej – która wydaje się być misją samobójczą. Jednak o. Sebastiao Rodrigues i o. Francisco Garupe nie zważając na lęk pozostają wierni zadaniu, które sobie wyznaczyli.

Tytułowe „Milczenie” jest milczeniem Boga. Jego brakiem reakcji na trudy, cierpienia, męczeństwo i śmierć Jego wyznawców w kraju dalekiej Azji. Autor stawia pytania o to gdzie był Bóg, gdy mordowano niewinnych chrześcijan, którzy odmawiali wyrzeknięcia się swojej wiary. Dlaczego nie reagował? Dlaczego pozostawał obojętnym? Endo stawia te dramatyczne pytania, niestety nie daje na nie jakichkolwiek odpowiedzi.

Na uwagę zasługuje styl, w jakim Shusaku Endo stworzył tę powieść. Na początku książki przedstawione są suche, niemal encyklopedyczne fakty o początkach chrześcijaństwa w Japonii. Następnie narratorem powieści zostaje ojciec Sebastiao Rodrigues, który opowiada swoją historię w listach pisanych do współbraci w Europie. W dalszej części losy misjonarzy w Japonii opisywane są przez bezosobowego narratora, który jest obserwatorem wydarzeń w Kraju Kwitnącej Wiśni. Tworzy to dość osobliwą i wyjątkową całość, z którą warto się zapoznać, by wyrobić sobie własną opinię o tej powieści.

Podsumowanie: Czy to holik?

Niestety nie. „Milczenie” opowiada ważną i mało znaną historię wypraw chrześcijańskich misjonarzy do Japonii. Dzięki książce można zgłębić ten temat i zainteresować się postaciami historycznymi, na których wzorowani byli bohaterowie powieści Shusaku Endo. Historia opisana w „Milczeniu” zmusza do refleksji i stawia pytania o istotę wiary, obecność Boga w życiu wiernych, sens misji i związanych z tym cierpień. Jednak podczas czytania w wielu momentach czułem znużenie, a i samo zachowanie głównego bohatera budziło wiele wątpliwości. Jego rozterki, wahania i pełne bólu pytania były przejmujące i zrozumiałe w sytuacji, w której się znalazł. Lecz z dwojga jezuitów, którzy dotarli do brzegu Japonii, to Francisco Garupe był bliższy moim ideałom i jego historia byłaby dla mnie ciekawsza.

Ocena czytoholika: 3,5 / 5

 

Masz inne zdanie na temat tej książki? Podziel się nim w komentarzu 🙂

czytoholik

Człowiek wielu zainteresowań, pełen zapału i optymizmu. Prywatnie pasjonat nowych technologii, historii II Wojny Światowej oraz zapalony czytelnik kochający książki. Po godzinach zacięty gracz w squasha i futsal.