Zaginiona dziewczyna - Gillian Flynn
Tytuł: Zaginiona dziewczyna
Kolekcja:
Ocena:
Wydawnictwo:
Liczba stron: 652
Data wydania: 2012

Wszyscy mamy tajemnice…

„Zaginiona dziewczyna” to niezwykle wciągający thriller, który czyta się z rosnącym napięciem i wyczekiwaniem na następny akt tragedii, którą ta historia niewątpliwie jest. Gillian Flynn wspięła się na szczyt mistrzowsko budując atmosferę tajemniczości, niedomówień, półprawd i zwykłych kłamstw. Zupełnie nie dziwi, że książka została zekranizowana w niedługim czasie po pierwszym wydaniu powieści i co ważne, jej adaptacja również stała się hitem.

To historia pewnego małżeństwa – Amy i Nicka, którzy właśnie świętują piątą rocznicę ślubu. Wróć, czy aby faktycznie świętują? Raczej nie. W dniu rocznicy w tajemniczy sposób Amy znika, ślady wskazują na porwanie, a pierwsze podejrzenia padają na jej zszokowanego tym wydarzeniem męża. Jednak czy jego reakcje na zniknięcie żony nie wydają się być trochę nietypowe? Nick nie wygląda na zmartwionego czy strapionego, co dodatkowo stawia go w złym świetle. Czy możliwe jest to, że to właśnie Nick skrzywdził żonę? Sprawa nabiera rozgłosu, zwłaszcza że Amy jest pierwowzorem znanej i lubianej postaci z literatury młodzieżowej o „Niezwykłej Amy” stworzonej przez jej rodziców – pisarzy.

Książkę czyta się szybko, z wyczekiwaniem śledząc kolejne wydarzenia, które rzucają zupełnie inne światło na głównych bohaterów. Czytelnik wodzony jest za nos, a sympatia, którą odczuwa się do poszczególnych bohaterów to pojawia się, to znika, przemieniając się w niechęć bądź nawet odrazę. Z każdą stroną „Zaginionej dziewczyny” odkrywane są co rusz to nowe tajemnice i sekrety, które nie miały ujrzeć światła dziennego. A wszystko to zgrabnie zapakowane jest w historię wydawałoby się szczęśliwego małżeństwa żyjącego w typowo małomiasteczkowym amerykańskim klimacie.

Książka porusza również wiele kwestii natury psychologicznej, kładąc nacisk na wpływ relacji z bliskimi (rodzicami, współmałżonkiem) na to, co może dziać się w ludzkiej psychice. Jak skomplikowane mogą być reakcje człowieka, jak zagmatwane mogą być procesy myślowe i jak zgoła odmienne może być postrzeganie tych samych sytuacji przez różne osoby. Wgląd do złożonej a zarazem pokrętnej psychiki głównych bohaterów tej powieści, to dodatkowy jej atut.

Czytając „Zaginioną dziewczynę” po raz pierwszy natknąłem się na prozę Gillian Flynn, ale jestem przekonany, że nie było to ostatnie nasze spotkanie. Styl, w którym napisała tę książkę bardzo przypadł mi do gustu i z chęcią sięgnę jeszcze w przyszłości po którąś z pozostałych książek jej autorstwa. Mam nadzieję, że spotkanie to będzie równie przyjemne jak to, gdy czytałem „Zaginioną dziewczynę”.

Podsumowanie: Czy to holik?

Prawie. „Zaginiona dziewczyna” to wciągająca powieść z rozbudowaną fabułą i trudnym do przewidzenia tokiem wydarzeń. Czyta się ją z rosnącym zainteresowaniem i właściwie pozbawiona jest przestojów. Mi trochę do życzenia pozostawił finał tej historii, ale nie można zadowolić każdego czytelnika, a przypuszczam, że wielu osobom takie zakończenie mogło wydać się interesujące. Z czystym sercem mogę polecić tę książkę każdemu, kto lubi powieści sensacyjne i kryminały.

Ocena czytoholika: 4,5 / 5

 

Masz inne zdanie na temat tej książki? Podziel się nim w komentarzu 🙂

czytoholik

Człowiek wielu zainteresowań, pełen zapału i optymizmu. Prywatnie pasjonat nowych technologii, historii II Wojny Światowej oraz zapalony czytelnik kochający książki. Po godzinach zacięty gracz w squasha i futsal.